25-manna
340 – dokładnie tyle 25 osobowych zespołów wzięło udział w rywalizacji o nieficjalny tytuł „Najlepszego klubu na Świecie” jakim co roku może szczycić się zwycięzca szwedzkich zawodów 25-manna. Jak łatwo policzyć, daje nam to zawrotną liczbę 8500 zawodników, którzy rywalizowali w lasach na południowych przedmieściach stolicy Szwecji.
W tym gronie znaleźli się również zawodnicy Harpagana, startujący w tym wypadku w barwach szwedzkich klubów.
Paulina – na 6 zmianie w drugim zespole Ärla IF.
Tosia na 6 zmianie w pierwszym zespole OK Klemmingen.
Krzyś na 5 zmianie w drugim zespole OK Klemmingen.
Staś na 3 zmianie w pierwszym zespole OK Orion.
Maciek na 24 zmianie w drugim zespole Leksand OK.
Wszyscy stanowili silne punkty swoich sztafet, wśród których najwyżej uplasował się team Orionu – 12 lokata. Zwycięski tytuł przypadł klubowi OK Linne.
Przed powrotem do kraju wszyscy wzięli udział w biegu indywidualnym na średnim dystansie, w bardzo wymagającym technicznie i fizycznie terenie. Poza sportowymi doświadczeniami udało się znaleźć czas na zwiedzanie Sztokholmu i obowiązkowe zakupy szwedzkich żelków.