Mistrzostwa Europy Juniorów – to dla zawodników w wieku 15-18 lat najważniejsze międzynarodowe zawody w biegu na orientację. W czterech kategoriach wiekowych – K16, M16, K18, M18, każda reprezentacja może wystawić po 4 zawodników, więc sam proces selekcji do kadry jest dużym wyzwaniem. Tym większy podziw budzi tegoroczny wyczyn juniorów Harpagana, których aż czwórka miała okazję reprezentować w Szczecinie swoje narodowe barwy (3 x Polska, 1 x Ukraina) , podczas popularnego EYOCa (European Youth Orienteering Championships).
Podczas trzydniowych zmagań, zawodnicy musieli się zmierzyć z biegiem na dystansie klasycznym, sprintem oraz sztafetami.
Klasyk budził duże nadzieje wszystkich kibiców z naszego klubu, którzy licznie stawili się w Szczecinie. Rzeźba terenu i charakterystyka lasów puszczy bukowej jest bardzo zbliżona do naszego Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Budowniczy zaserwował zawodnikom bardzo ciekawe trasy, które w pierwszej części obfitowały w wariantowe przebiegi z licznymi podbiegami. Zmęczonych już zawodników wpuszczono w bardzo czujną technicznie końcówkę, z punktem widokowym w bliskiej odległości od mety, co z pewnością zwiększało presję na juniorach. Mimo ogromnych wyzwań, Harpagani zaliczyli bardzo solidne wyniki: Karina -31m., Krzyś – 38m., Staś – 38m., Tosia – 53m.
Nim nadszedł ciąg dalszy rywalizacji, organizator zadbał o odpowiednią celebrację wydarzenia jakim jest EYOC. Na wyspie Grodzkiej w samym centrum miasta odbyło się uroczyste rozpoczęcie Mistrzostw, kolorowa parada w której udział wzięły wszystkie 34 reprezentacje, a całości dopełniła dyskoteka dla młodych uczestników.
Arenę sprintu stanowiło Stare Miasto w Szczecinie. Teren mocno zurbanizowany, z nieregularną zabudową, licznymi płotami, furtkami, przejściami, do którego budowniczy dorzucił również sztuczne zamknięcia niektórych wariantów. Niewątpliwą wisienką na torcie był przebieg widokowy przez sam środek strefy kibiców oraz usytuowany w bliskiej odległości długi wbieg na metę, które to fragmenty dawały doskonałą okazję do zdzierania gardeł we wspierających okrzykach. Miejskie ściganie zdecydowanie odpowiadało naszym młodym biegaczom, a panowie ponownie postanowili ukończyć na tych samych miejscach. Staś i Krzyś ukończyli sprint na 13m., Karina zanotowała 66 pozycję, a Tosia niestety musiała przełknąć gorycz nkl-a po minięciu jednego z punktów.
Ostatniego dnia emocje sięgnęły zenitu, podczas rywalizacji sztafetowej. Zarówno teren jak i trasy okazały się techniczną perełką i sprawiały, że roszadom oraz nerwom nie było końca. Ostatecznie Polska dała czadu w kategorii M16 zdobywając 3 miejsce oraz w kategorii K16 zdobywając 6 miejsce. Staś przyczynił się do wysokiego 8 miejsca swojego zespołu w kategorii M18, a Karina wraz ze swoją sztafetą zakończyła rywalizację na miejscu 12. Tosia z Krzysiem dopingowali tego dnia swoich kolegów i koleżanki.
Niewątpliwie najwiekszą gwiazdą Mistrzostw i Polskiej Kadry został Tomek Rzeńca, który po EYOCu może pochwalić się kompletem 3 medali. Brązowymi ze sztafet (z Antkami: Trzeciakiem i Pachnikiem) i klasyka oraz srebrnym ze sprintu. Cieszy też wysoka równa forma całej reprezentacji, która zajęła 4 miejsce wśród krajów biorących udział w Mistrzostwach.
Dla naszych Harpaganów było to przede wszystkim ogromne doświadczenie i kolejny krok na drodze do stawania się co raz lepszymi sportowcami.